Ciągły postęp w kwestii miniaturyzacji urządzeń elektronicznych powoduje, że koncepcje znane dotąd jedynie z książek fantasy, opuszczają fabułę i znajdują swoje zastosowanie w rzeczywistości. O inteligentnym pyle pisał Stanisław Lem w książkach „Niezwyciężony” oraz „Pokój na ziemi” i nie jest to jego ani pierwsza, ani ostatnia trafna „przepowiednia”.
System inteligentnego pyłu jest niczym innym jak systemem dokładnego pomiaru przestrzeni lub powierzchni. Charakteryzuje się dużą grupą, często liczoną w tysiącach lub milionach, urządzeń-czujników połączonych z centralą przetwarzającą zgromadzone dane. Urządzenia-czujniki osiągają wielkość od 0.001 do 0.1 mm, zatem są niewidoczne gołym okiem. Ze względu na swoje niewielkie rozmiary i ciężar mogą unosić się w powietrzu jak drobinki kurzu – stąd ich nazwa.
Urządzenia wyposażone są w czujniki, przystosowane zazwyczaj do pomiaru temperatury, odległości, ciśnienia, światła, wstrząsów, wilgotności, dźwięku i promieniowania. Co ważne w kontekście wykorzystania pyłu, jako narzędzia badawczego, ale czasami i z praktycznego punktu widzenia – ze względu na rozmiary system ma często obojętny wpływ na badane procesy.
Urządzenia-czujniki, po raz kolejny ze względu na rozmiar, ale i ciężar są niezwykle mobilne, a zastosowanie w każdym z nich systemu zasilania, systemu pamięci i przetwarzania danych powoduje, że są autonomiczne. Cechą immanentną systemu jest bezprzewodowa komunikacja zarówno pomiędzy samymi urządzeniami i urządzeniami i centralą. Stąd bez wątpienia możemy je przyporządkować do Internetu rzeczy. Jak przy projektowaniu większości urządzeń dedykowanych do działania w terenie, tak i tutaj, pojawił się problem zasilania. Dotychczasowe badania na ten temat skupiają się na zaprojektowaniu urządzeń-czujników tak, aby czerpały energię z zewnątrz np. ze światła lub wiatru.
Rozwój koncepcji inteligentnego kurzu jest nierozerwalnie związany z możliwością przetwarzania dużych zbiorów danych. Bez zastosowania odpowiedniej analityki, pozostaną bezużyteczną ciekawostką. Więcej na temat przetwarzania Big Data w ciekawym artykule Agaty z 11 marca 2021 r.
O zastosowanie systemu na naprawdę szeroką skalę pokusiło się Hewlett-Packard, które w ramach projektu „Central Nervous System for the Earth” rozpoczęło rozmieszczanie na całej planecie bezprzewodowych czujników. Ich docelowa liczba ma sięgać tryliona. Według jego twórców projekt ma na celu sprawdzanie stanu ekosystemów, wykrywanie trzęsień ziemi oraz tworzenie wzorców ruchu drogowego i monitorowanie globalnego zużycia energii. Na University of California Berkeley trwają prace nad „neuronal dust”, czyli inteligentnym pyłem z medycznym przeznaczeniem. Neuronal dust ma za zadanie wykrywać, interpretować i przesyłać sygnały elektryczne wytwarzane przez ludzkie ciało, nie tylko w celach diagnostycznych, ale i w celu sterowania urządzeniami. Prowadzone są także pierwsze próby wykorzystania tego systemu przy budowie inteligentnych miast. Na razie głównie w kontekście zarządzania ruchem i oświetleniem. Inteligentny pył znalazł również zastosowanie w motoryzacji, jak dotąd przede wszystkim w systemach bezpieczeństwa. Z myślą między innymi o obsłudze inteligentnego pyłu powstały specjalne oprogramowania takie jak Tiny OS.
Tajemnicą poliszynela są prace badawcze w kierunku wykorzystania militarnego. Dzieje się tak, dlatego że na współczesnym polu walki kluczowe znaczenie ma szybkość przekazywania informacji, możliwości ich skrytego pozyskiwania a także ich szczegółowość, wiarygodność i rzetelność. Możemy sobie wyobrazić, jakie korzyści płynęłyby z możliwości dysponowania skrycie zebranymi danymi nt. nie tylko położenia oddziałów, szybkości i kierunku ich przemieszczania, ale i stanu zdrowia czy morale żołnierzy.
Kolejne często wskazywane zastosowanie to uprawy. Kondycja gleby, stan roślin i aktualne jak i przewidywane warunki atmosferyczne dają dane o tym, jakie działania należy podjąć by uzyskać optymalny rezultat. W połączeniu z dostępnymi już agro-technologiamii nie tylko w pełni zautomatyzowałoby to proces upraw, ale znacznie go zoptymalizowało.
Drogi czytelniku, przed Tobą moje własne zastosowanie. Proszę sobie wyobrazić, że taki pył pokrywa wnętrze naszych domów i mieszkań. Już nigdy nie będziemy szukali kluczy, kota i od razu wiemy gdzie jest młodsza siostra i nasz portfel. Możliwych zastosowań naprawdę jest wiele. Inteligentny pył był dwukrotnie umieszczany przez firmę „Gartner” (założone w 1979 roku w Stanach Zjednoczonych niezależne przedsiębiorstwo analityczno-badawcze specjalizujące się w zagadnieniach strategicznego wykorzystania technologii oraz zarządzania technologiami) na liście technologii, które będą miały przemożny wpływ na życie społeczeństw oraz biznes w nieodległej przyszłości.
Jak każda technologia, tak i ta, ma swoją ciemną stronę. Na obecnym etapie najwięcej kontrowersji budzi wykorzystanie inteligentnego pyłu do kontrolowania procesów życiowych. Istnieją obawy, że technologia może zostać wykorzystana do negatywnego wpływania na podstawowe funkcje życiowe do poznania naszych myśli lub nawet sterowania naszym ciałem – w tym mózgiem.
System wykorzystywany poza ludzkim ciałem budzi kontrowersje głównie ze względu na możliwość gromadzenia ogromnych ilości danych dot. obywateli poza ich zgodą i wiedzą. Problem ten reguluje rozporządzenie RODO, z którego praktycznym zastosowaniem w tym i innych kontekstach będzie musiał sobie poradzić PUODO oraz sądy.
Gościnny autor: Michał Pankiewicz